ANITA KOŁODZIEJCZYK
DORADCA CZY AGENT NIERUCHOMOŚCI?
CZY TO MA ZNACZENIE???
Doradca do spraw nieruchomości to przede wszystkim opiekun interesów Klienta.
Agent nieruchomości ma za zadanie nabyć bądź sprzedać nieruchomość czyli…. tylko skojarzyć strony transakcji.
Zadaniem doradcy nie jest wyłącznie pośrednictwo w kupnie lub sprzedaży. Doradca do spraw nieruchomości to osobisty opiekun klienta. Ma przede wszystkim obowiązek dbać o potrzeby i bezpieczeństwo nabywcy lub zbywcy nieruchomości.
JESTEM DORADCĄ.
Moje zadania jako doradcy ds. nieruchomości to:
• zapewnienie gwarancji bezpiecznej prawnie transakcji,
• dopasowanie nieruchomości nie tylko do możliwości finansowych kupującego, ale przede wszystkim jego
potrzeb,
• pośrednicząc w kupnie nieruchomości mam za zadanie dokonać dobrej inwestycji kapitału chroniąc interesy
swojego klienta
• zapewnianie stałego wsparcia na każdym etapie nabycia lub zbycia nieruchomości
• prowadzenie Klienta przez wszystkie etapy transakcji włącznie z uczestnictwem w akcie notarialnym i wsparciem
posprzedażowym.
• pomoc przy sprawdzeniu możliwości finansowych lub zdolności kredytowej klienta oraz dobranie najbardziej
optymalnej formy finansowania transakcji.
Pracuję za wynagrodzenie a nie dla wynagrodzenia.
Dla mnie liczą się działania i dobro klienta. Wynagrodzenie za moją pracę jest niezbędnym elementem przy procesie nabycia lub zbycia nieruchomości. Pozwala na budżetowanie procedury niezbędnej do skutecznego przeprowadzenia procesu sprzedaży lub kupna i jest przeznaczone na szereg działań prowadzących do finalizacji transakcji.
Czy wiem wszystko? NIE.
Dlatego nieustannie podnoszę swoje kwalifikacje zawodowe uczestnicząc w szkoleniach oraz współpracuję ze specjalistami w zakresie obrotu nieruchomościami, prawa budowlanego oraz notariuszami.
Dlaczego jestem tzw. wolnym strzelcem?
Mam doświadczenie w pracy w agencji nieruchomości. Świadomie zrezygnowałam uznając, że wynik finansowy agencji oraz pęd do zrobienia jak największej ilości transakcji często stoi w sprzeczności z interesem obsługiwanego klienta. Mam zasadę, iż nie pracuję na więcej niż 15 ofertach sprzedaży nieruchomości naraz . Zasada ta pozwala mi poświęcać wystarczającą ilość czasu i uwagi każdej powierzonej mi do sprzedaży nieruchomości.